czwartek, 23 maja 2013

Wiem, że zaniedbałam bloga ale od poniedziałku byłam we Warszawie i dopiero co wczoraj wróciłam..
Więc Justin ma swoją przerwę i jest już u siebie w LA. Pierwszego dnia bycia w domu jechał sobie swoim Ferrari i już zatrzymała Go policja (hahaha that's my idol♥). Justin ma kota który nazywa się Tools (chyba) nie pamiętam dokładnie ale wiem, że coś na T.:) 

W poniedziałek o 2:00 w nocy była Gala Bilbords (jakoś tam) której niestety nie miałam ja obejrzeć, bo byłam już w drodze do Warszawy. ;c Ale muszę obejrzeć ją w week no i później wszystko wam tutaj wstawię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz